_______________________________________
-Coś ty zrobiła?! I dlaczego tu przyjechałaś?!-krzyknął. Miał jej dość.- Chciałam to przyjechałam. A co do tego pierwszego pytania: zabawiłam się. Kiedy im powiesz?
-Nigdy! - krzyknął ,
- Jak chcesz, ale i tak w końcu się o wszystkim dowiedzą idę, bo jeszcze szału dostaniesz- ze śmiechem wyszła. Całą rozmowę podsłuchiwała Joy od razu weszła do pokoju i zaczęła:
-O czym nam powiesz?- spytała Fabiana zdziwiona. Już wiedziała, jak zniszczy wiązek Niny
i Fabiana. Zaprzyjaźniły się, ale może to był tylko podstęp Joy? Nie wiadomo :D.
-Nie ważne, to jej wymysły.- odpowiedział cicho , po czym wyszedł. Następnego dnia Gdy wreszcie na dół zeszła Victoria , zrobiło się cicho.
Od czasu żartu nikt jej nie lubił. Za to wieczorem, nikt nie przewidział tego co się stało. Do pokoju Niny zapukała Joy. Usiadła koło Niny, na łóżku i zaczęła:
-Nino, żal mi cię.
-Ale o co ci chodzi, Joy?-spytała zdziwiona Nina. Na serio, nie wiedziała co Joy znowu wydziwia.
-To ty nie wiesz?! No bo, Fabian...
-Fabian co?
-Coś mi się wydaje, że rzeczywiście ci nie powiedział. Ta Victoria , nie wydaje ci się dziwna?- spytała Ninę.
-No mo...- nie dokończyła, bo Joy jej przerwała.
-Oni są parą.- dokończyła Joy. Była zadowolona z siebie.- Pewnie jesteś zawiedziona?- spytała
Ale Nina już nie usłyszała odpowiedzi, bo wyszła . Parę godzin później wszyscy zauważyli że nie ma Niny. Odkąd wyszła minęło już trochę czasu. Poszła na spacer żeby wszystko sobie przemyśleć. W końcu wróciła i nic nie mówiąc poszła do pokoju i położyła się spać. Nikt nie chciał jej męczyć pytaniami, bo było widać, że nie jest z nią dobrze.
Co dalej? Czekajcie na następny scenariusz :D .
Świetne. ;3
OdpowiedzUsuńSuper. Kiedy next?
OdpowiedzUsuńProsze niech sie okaze ze Victoria to jego siostra czy cos.
Dzisiaj następny :D .
UsuńSuper ! Jak widzę nadrabiasz zaległości :D Zapraszam na fabina-stories-by-wild.blogspot.com
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuń