czwartek, 21 lutego 2013

Możecie mnie zabić...

Hej...

Przepraszam... bardzo przepraszam, że tak długo nie pisałam :( Znowu zaniedbuję bloga ;( Nie miałam czasu do was napisać. W tamten weekend nocowałam u przyjaciółki,potem migiem na próbę. W niedzielę beznadziejnie się czułam. Poniedziałek - dużo lekcji, wtorek siatka, środa próba, dzisiaj byłam na spacerze, jutro idę na siatkę po szkole i od razu do koleżanki na noc <znowu :D>  W sobotę mam próbę znowu, a niedziela jak to niedziela... Nie wiem kiedy się jakiś scenariusz pojawi :( Może teraz coś napiszę? Ale wątpię, bo muszę przygotować się do jutra. 

Czekajcie, może niedługo coś się pojawi... ;/

Pa...

1 komentarz:

  1. Spokojnie, wiem co to znaczy buc zajętą, ostatnio też ledwo znajduję czas, żeby cokolwiek nabazgrać, ale jakoś idzie.. Ale życzę ci powodzenia w twoich sprawach :)

    OdpowiedzUsuń