sobota, 5 stycznia 2013

Scenariusz 15 :P

Siemka :)

W poprzedniej notce zamęczyłam was moimi przemyśleniami za co przepraszam i wstawiam w zamian za to scenariusz :D Patrzę, że to 15 :D 16 jest napisany i to jakiś taki długi, ale bardziej na luzie :D Chyba podzielę go na 16 i 17 :D Ale nieważne :D


 Ten sam dzień, wieczór <koniec przepaści>

N: <siedzi oparta o Fabiana> Fabian?
F: Hmm?
N: Myślisz, że się wydostaniemy?
F: Na pewno. Sibuna nas tu nie zostawi. Nie martw się <całuje ją w czoło>
N: <uśmiecha się> Kocham Cię.
F: <całuje ją czule>
N: To miało znaczyć, że ty mnie też ?<śmieje się>
F: W rzeczy samej. <śmiech> 

Dom Anubisa, kolacja

T: <patrzy na wszystkich> Gdzie jest Nina i Fabian?
A: Em... Oni...
Je: Pojechali...
P: Dzisiaj...
M: Pojechali do cioci Fabiana.
Si: Tak, właśnie!
T: Ale dlaczego nic nie powiedzieli? 
M: Ciocia Fabiana trafiła do szpitala i musieli tam szybko pojechać. Wujek Fabiana wysłał list, odebrałam go przed kolacją <daje list>
T: <czyta> Ach! Dobrze, jedźcie.<wychodzi>
Je: <szepcze do ucha Mary> Jesteś genialna, kochanie <całuje ją w policzek>
M: <uśmiech> Wiem, kochanie.

Spotkanie Sibuny <pokój Eddiego i Fabiana>

E: Okey. Musimy zastanowić się co robimy. Ach, i tak w ogóle Maro, dzięki.
M: Nie ma sprawy <uśmiech>
P: W pierwszej kolejności powinniśmy rzucić im jedzenie.
E: Racja, zróbmy to od razu.
Si: <wychodzi>

Korytarz

Al: Mamy wrzucić jedzenie do przepaści?
M: Na to wygląda.
Je: Taak, tylko to trochę dziwne...
A: Dziwne, czy niedziwne, trudno. Nie pozwolę by umarli z głodu.
E: <pisze coś na kartce>
P: Eddie?
E: Dajcie to jedzenie. Dołączymy liścik. 
A: <wrzuca do przepaści jedzenie z dołączonym liścikiem>

Na dole

<jedzenie spada>

F: <bierze, czyta liścik> "Trzymajcie się. Nino, pamiętaj...W miłości siła... Wiem więcej niż ci się wydaje. Eddie." Nino?
N: <milczy>
F: <siada obok niej> W miłości siła... Eddie czy Matt?
N: Słucham?!
F: Miłość... Eddie? Twój obrońca czy Matt, pomocnik i tyle wie na twój temat...
N: <wściekła i smutna> Nie! Ani Matt, ani Eddie! Tylko Fabian! Zazdrosny idiota, którego kocham! <wstaje o chodzi zła po pomieszczeniu>
F: <jest zszokowany> Nino...
N: <zaczyna płakać>
F: <szybko do niej podchodzi o obejmuje> Przepraszam!
N: <przez łzy> Mam dosyć! Nie możesz zrozumieć, że kocham tylko ciebie?!
F: Nino, wybacz... ja jestem po prostu zdziwiony, że jesteś z takim idiotą jak ja.
N: <całuje go namiętnie> Mój idiota, którego kocham najbardziej  na świecie. <przytula się do niego>
F: <gładzi ją po włosach> Ja ciebie też.
N: Czas, abyś dowiedział się czegoś jeszcze...
F: Wtedy, gdy śniła ci się Sara... nie powiedziałaś mi całej prawdy?
N: Taaak...
F: Więc?
N: Powiedziała, że bez miłości nic nie zdołam.Wiedziałam, że chodzi o ciebie. Wspomniała, że razem możemy więcej.
F: Co to mogło znaczyć?
N: Nie wiem. I ciągle myślę, po co nam ten Krzyż Ankh.
F: Nino, to symbol nieśmiertelności i zdrowia.
N: Czyli Vera chciała być nieśmiertelna, jednocześnie myśląc, że ja też posiadam takie moce i dam jej pewną nieśmiertelność...
F: Na to wygląda. Nino, a co z Senkharą?
N: Nie wiem. Tak nagle przestała mnie nawiedzać...
F: To dobrze.
N: <trzęsie się z zimna>
F: <zdejmuje bluzę i przykrywa nią Ninę>
N: A ci nie będzie zimno?
F: <uśmiech> dam radę.
N: Nie, nie chcę, żebyś marznął.<oddaje mu bluzę>
F: Nie wezmę jej <podchodzi do Niny i ją okrywa>
N: <ciągnie go za rękę>
F: <spada na nią> Zwariowałaś? <śmieje się>
N: <śmiejąc się> Chciałam abyś mnie przytulił.
F: I dlatego mnie pociągnęłaś za rękę. <bierze ją na kolana i przytula>
N: <wtula się>
F: Śpij, Nino.

Dom Anubisa, w pokoju Fabiana <Peddie>

P: Ostatnio spędzasz dużo czas z K.T.
E: Naprawdę? Nie zauważyłem...
P: Ciągle rozmawiacie, śmiejecie się.
E: <podchodzi do Patricii, obejmuje ją w pasie> Ktoś tu jest zazdrosny.
P: A mam do tego powody?
E: Żadnych <całuje ją> Kocham tylko ciebie.
P: <całuje go>
E: Porywam cię na spacer <bierze ją za rękę, wychodzą>

W pokoju Matta, Jeroma i Alfiego <Joy i Matt>

J: <siedzi na kolanach Matta> Mogę cię o coś zapytać?
Ma: Jasne.
J: Czy podoba ci się Nina?
Ma: Jest ładna i inteligentna, ale nie.
J: Na pewno?
Ma: Joy, jesteś jedyną osobą która mi się podoba.
J: <całuje go>
Ma: Poczekaj chwilkę. <wstaje, wyciąga coś z szafki> Zamknij oczy. <podchodzi do nie, zapina jej naszyjnik> Możesz otworzyć.
J: <zauważa wisiorek> Och, jest cudowny! <całuje go>
Ma: Dla ciebie wszystko.

Pokój Mary, Joy i Patricii <Mara i Amber>

M: Amber, jesteś smutna. Co jest?
A: Och, Alfie... On chyba sobie odpuścił.
M: Cóż, Ambs. Zerwałaś z nim, olewałaś...
A: Wiem i bardzo tego żałuję. Może niektórzy nie mają szczęścia w miłości. A jak układa ci się z Jeromem?
M: Dobrze, chociaż ostatnio rzadko spędzamy czas tylko we dwoje. Tęsknię trochę za tym...
A: Każdy związek przeżywa wzloty i upadki <uśmiech>
M: Ważne tylko, aby po tym "upadku" wstać i pójść dalej, wyżej.
A: Łooo! Chyba to sobie zapiszę.
M: <śmieje się>

Przed domem Anubisa, ogród

Je: Alfie, mam problem.
Al: Co jest?
Je: Bo widzisz. Poznałem dziewczynę. Na imię ma Jessica.
Al: Stary, o nie... Tylko nie mów, że...
Je: Chyba tak...
Al: Jerome! A co z Marą?
Je: Nie wiem! Nic już nie wiem! Kocham Marę, ale Jessica też nie jest mi obojętna.
Al: No to wpadłeś, stary.
Je: Wiem, muszę przemyśleć to wszystko. Zanim popełnię jakiś błąd.

Noc, sen Niny, Fabiana i Eddiego

<Łąka, są wszyscy członkowie Sibuny, nagle zjawia się Senkhara>
M: Aaaa <upada>
Je: <ucieka przed nią, upada>
E: Zostaw ich! 
Se: <śmieje się>
A,Al: <upadają>
Se: Teraz kolej na was! <do Niny, Pat, Fabiana i Eddiego, próbuje ich zabić> Co się dzieje! Dlaczego nie umieracie?!
P: <upada>
Se: Dlaczego to na was nie działa! Nieee! Wybrani! <krzyczy i znika>
 <koniec snu>

Koniec snu i koniec scenariusza :D Nie wiem kiedy kolejny :D 

Dobranoc <3

19 komentarzy:

  1. SUPER !!!!!!!! <3 Kocham cię misiek za ten scenariusz <3 :**

    OdpowiedzUsuń
  2. Długo czekałam ale było warto. ŚWIETNY rozdział. Kocham ten rozdział tak samo jak wszystkie pozostałe, tak samo kocham twojego bloga i to jak piszesz <3 Kocham cię za to że postanowiłaś pisać takie historie, było warto :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och & Ach! Nawet nie wiesz jak mi jest miło czytać takie rzeczy!!! Dziękuję, że tak uważasz ;**

      Usuń
    2. To wszystko twoja zasługa! :DD Piszesz suuper scenariusze i podobają mi się aż tak bardzo że muszę je skomentować pozytywnymi komentarzami. Oby tak dalej;** Trzymam kciuki :3

      Usuń
  3. Świetny scenariusz

    OdpowiedzUsuń
  4. Sweetaśny scenariusz! Cudowny! Kiedy kolejny? Zdążysz dodać jutro?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ;) możliwe, możliwe ;p

      Usuń
    2. Fajnie by było bo jestem ciekawa co będzie w następnym i nie mogę się doczekać!!

      Usuń
  5. dodaj dzis jeszcze jeden ;-)
    prosze :')

    OdpowiedzUsuń
  6. Mega scenariusz!! Oby Fabina była razem przez reszte scenariuszy :DD

    OdpowiedzUsuń
  7. WOW. To jedyne co przychodzi mi na myśl. WOW. NA początku wydawało mi się taki słodkie ... aż za bardzo, a potem ... ekstra *.*
    Cieszę się, że napisałaś mi o nowym odcinku, bo gdyby nie to przeczytałabym to dopiero ... za jakiś tydzień :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Czy ty musisz pisać tak świetnie??? Odpowiadaj! Błagam, dodaj coś jutro! Błagam! ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowny scenariusz! Po prostu niesamowity ;*

    OdpowiedzUsuń