Heeej :D
Jak obiecałam mój pierwszy scenariusz :)
Już po wakacjach. Uczniowie wrócili do domu Anubisa. Nina oczywiście dzień w dzień myślała
o poprzedniej przygodzie, lecz coś czuła, że ten rok będzie najgorszy ze wszystkich. W snach odwiedzał ją duch ojca Vicrora. Mówił, że każdy z domu Anubisa musi zostać wtajemniczony. Każdy, nawet Trudy
i Victor. Muszą razem współpracowaći ufać sobie nawzajem. Nina była mu posłuszna, lecz sama nie wiedziała dlaczego. Rozglądała się za Fabianem, ale go nigdzie nie znalazła . - Fabian, Nino, spóźni się na rok szkolny , lub w ogóle nie przyjedzie- powiedziała Trudy, jakby czytała w jej myślach. Nina oczywiście miała nosa do takich spraw . Nagle zrobiło się jej ciemno przed oczami. - Nina!Nina! Dzwońcie po karetkę!- ktoś mówił i nią potrząsał. To była Joy (Nina pod koniec tamtego roku bardzo się z nią zaprzyjaźniła, nie wiedziała jednak do końca czy może jej ufać). Nina po chwili otworzyła oczy i wstała nie wiedząc, co się stało. -Zemdlałaś- powiedziała Joy. Nina jej podziękowała, a potem została zaciągnięta przez Victora do salonu. -Nino Martin, a raczej Wybrana- zaczął- Wiemy o wszystkim, Sencharze oraz Sibunie- Nina zdziwiona patrzyła na Victora.- Musimy współpracować. Razem- dokończył. Nina była lekko zagubiona. - Dobrze. - powiedziała.
Chciałabym wiedzieć czy wam się podoba., czy coś zmieniać lub poprawiać dlatego piszcie komentarze :)) Następny scenariusz postaram się dodać jak najszybciej :p
Paa :*
Super się zapowiada!
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwoscia czekam na next :)
Extra ! ; )
OdpowiedzUsuńSuper ;**
OdpowiedzUsuńOlka! Niech ja tylko jutro wejdę na fejsa! xD zapewne domyślasz się o co mi chodzi ;P
Chodziło mi, że dzisiaj wejdę na fejsa ;p jak wstanę ;)
OdpowiedzUsuńSuper.♥
OdpowiedzUsuńŚwietny ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny.:*
OdpowiedzUsuńGenialne. ♥
OdpowiedzUsuńsuper :*
OdpowiedzUsuńŚwieetne ;***
OdpowiedzUsuń