poniedziałek, 7 stycznia 2013

Scenariusz siedemnasty ;p + pytajcie ;*

Siemson ;**

 Mówiłam, że scenariusza nie będzie xd ale zwolnili nas z dwóch ostatnich lekcji, więc przyszłam odrobiłam pracę domową i dodają ;p tylko od razu ostrzegam! BEZNADZIEJNY scenariusz...

W pokoju Amber, Niny i K.T.

A: <szuka ubrań w szafie> To nie... może to? Eee, też nie!
N: <Wchodzi> Hej dziewczyny!
A: Nina!!! <rzuca się jej na szyję>
K.T.: Cześć Nino. <przytula ją>
N: Tak się cieszę, że was widzę.
K.T.: My też. Jak z ciocią Fabiana?
N: Z ciocią Fabiana? Ach, wszystko w porządku.
K.T.: To super. Dzisiaj maraton filmowy.
N: No, coś słyszałam.
A: Muszę was jakoś ubrać! <idzie do szafy>
N,K.T.: <śmieją się>

W pokoju Mary, Patricii i Joy.

N: <leży pod kołdrą i płacze>
P: Maro, będzie dobrze.
J: Jerome to idiota.
M: <płacząc> Ale ja go kocham! <płacze bardziej>
N: <wchodzi> Hej dziewczyny. Ja przyszłam... <zauważa Marę> Co się stało? <podchodzi do niej>
M: Jerome ze mną zerwał!
N: <przytula ją> Nie płacz, nie warto.
M: Ale ja go kocham!
N: Wiem co czujesz, ale nie warto płakać.
P: Nina wie co mówi...
M: Ale Fabian kocha tylko Ciebie! A Jerome? Nie wiedział kogo wybrać!
N: Fabian też nie był sam do końca pewny swoich uczuć...
J: Ale potem popełnił błąd i zrozumiał, jak ważna jest dla niego Nina.
N: <uśmiecha się do Joy>
J: <odwzajemnia>
P: Z Jerome'm będzie tak samo, zobaczysz.
N: Ci też będzie trudno wybaczyć, ale jak go kochasz to prędzej czy później to zrobisz.
M: <ociera łzy> Myślicie?
Dz: <kiwają głowami> 
M: Dziękuję <przytula dziewczyny> A teraz idźcie przygotować się na maraton.
J: A ty?
M: Chcę odpocząć. I proszę, nie namawiajcie mnie.
P: Okey... Ale na pewno?
M: Tak. <uśmiech> to pa.
Dz: Pa. <wychodzą>

Później, salon <Amber, Patricia, Joy, K.T., Eddie>

E: Wszystko gotowe?
A: Tak, czekamy tylko na resztę.
P: Mary nie będzie, bo źle się czuje.
J: <pokazuje balony> To może nadmuchamy trochę balonów za ten czas?
A,P,J,K.T.,E: <dmuchają>

Hol
\
N: <idzie do pokoju Fabiana, z telefonem w ręku>
F: <wychodzi z pokoju, z telefonem>
N: <wpada na niego, Fabian potyka się i upadają>
F: Chcesz mnie zabić od kilku dni! <śmieje się, wstaje i podnosi Ninę>
N: Oj tam od razu zabić.
F: <przyciąga Ninę do siebie> Mówimy innym, o nas?
N: I tak już pewnie Sibuna wie, ale tak <uśmiech> 
F: <bierze Ninę za rękę i wchodzą do salonu>
J: <widzi, że trzymają się za ręce> Jej! Fabina powróciła! <podbiega i przytula>
A,P: Tak!
F: <przytula Ninę>
Ma,Je,Al,: <wchodzą>
Je: <do Joy> Gdzie Mara?
J: Nie przyszła. <odchodzi>
A: W takim razie możemy zaczynać maraton. Siadajcie <godzina 20:00>
<kanapa: Matt, Joy, Patricia, Amber, Nina, K.T.>
E,F: <są zwiedzenie, że nie siedzą koło swoich dziewczyn>
A: Sorka, zabrakło miejsca.
<na podłodze obrażeni Fabian i Eddie, na fotelu jednym - Alfie, drugim - Jerome>
J: Tam stoi fotel. Zmieścicie się oboje.
E: Nie, dzięki.<obrażony>
P,N: <śmieją się>
J: Okeey...
A: Więc tak. To lista filmów:

1. "Duże Dzieci" 2h
2. "Madagaskar 3" 1,5h
3. "Uprowadzona" 2h
4. "Ostatnia piosenka" 2h

Wszystko skończy się około 4, ale to w końcu NOCNY maraton filmowy, dodatkowo jutro jest przecież dzień wolny. Miłego oglądania <włącza 1 film>

<wszyscy się śmieli, po skończeniu, puszczony został kolejny>

E: <do Fabiana> Jakoś Matt, może siedzieć koło Joy. I jeszcze się przytulają!
F: Jak zwykle... Amber wiedziała, że chcemy być koło dziewczyn!

<Gdy skończył się drugi film, była przerwa. Każdy mógł iść do toalety itd.>

N: <wraca z toalety, patrzy na Fabiana, który siedzi z Eddiem, podchodzi> Chodź <bierze Fabiana za rękę>
F: <siedzi obrażony>
N: <delikatnym głosem> Fabian? Proszę.
F: <patrzy na nią, wstaje> Co? <odchodzą na bok>
N: Nie gniewaj się.
F: Nawet na głupim maratonie nie pozwalają siedzieć mi koło mojej dziewczyny więc mam prawo!
N: Nie denerwuj się.

F: Chcę być po prostu blisko ciebie, to tak wiele?
N: Nie, przepraszam.
F: Nieważne. Nie masz za co. <siada obok Eddiego>
A: <podchodzi do Niny> Powinniście siedzieć razem. Sorka, Nino.
N: Spoko, Ambs.
A: Ja się przesiądę i usiądziecie razem.
N: Nie, ja pójdę do niego.
A: Ale Nino, proszę... poczekaj. Alfie!
Al: <podchodzi> No co tam?
A: Mogę usiąść z tobą na fotelu?
Al: Jasne.
A: <całuje go w policzek> Bierz go do siebie <odchodzi z Al>
N: <podchodzi> Fabes, chodź proszę.
F: <idzie do niej> Slucham.
N: Teraz siedzisz ze mną na kanapie. 
F: <uśmiech> A Amber?
N: Z Alfiem . <siadają>
F: <przytula Ninę, całuje po włosach>
P: <siada obok Eddiego>
E: <patrzy na nią>
P: No przytul mnie.
E: <przytula> Zostajesz tu?
P: Tak.
A: Wszyscy są? Ok. Oglądamy.

<dziewczyny cały czas były przytulone do chłopaków>
PO FILMIE
A: Okey... Po czymś tak okrutnym czas na coś pięknego <włącza ostatni film >

<pod koniec wszyscy zasnęli>

Następny dzień rano

A: <budzi się wtulona w Alfiego, uśmiecha się i wstaje> Nino <szepcze>
N: <budzi się> Amber? Która godzina?
A: 10:24
N: No to pospaliśmy. <budzi Fabiana>
F: <zaspany> co jest?
N: Już po 10, trzeba wstać. <wstaje>
Ma,J: <budzą się>
Ma: Co tu tak głośno?
A: Jest wpół do 11.
J: To pora wstać.
Al: <budzi się> Ale jestem głoodny!
N: <przewraca oczami>
J: <wchodzi do jadalni> Trudy przygotowała nam śniadnie.
M: <wchodzi> Hej, wreszcie wstaliście.
N: <siada przy stole> Kiedyś było trzeba. Jak się czujesz?
M: um... Może być.
F: Eddiego nie można obudzić. Patricia i Jerome już wstali.
N: Ok, to siadaj.
F: <siada przy Ninie>
W: <siadają>
Al: Co robimy z Eddiem?
P: niech śpi, potem będzie głodny najwyżej.
W: <śmieją się>
E: <po 10 minutach, wchodzi, zaspany> Dlaczego nikt mnie nie obudził?
Je: Stary, próbowaliśmy. Ale to nie jest taka prosta sprawa!
E: <siada i zaczyna jeść>

A: Jaki wygłodniały...
E: <patrzy nieprzyjemnie>
A: Okey. Zamykam się.

Koniec... Okropny... Nudny... Bezsensowny... TRAGEDIA.  ;(

Najgorsze jest to, że scenariusz 19 i 20 też mi się nie podoba... 

MUSZĘ SIĘ OGARNĄĆ !!!

No i na koniec daję wam link do mojego aska xd haha xd tak, tak xd pytajcie o co chcecie :D Znaczy, mam prośbę. Nie pytajcie o rzeczy związane ze scenariuszami, HoA, itp. :D Pytajcie, jeżeli chcecie dowiedzieć się czegoś o mnie :)
http://ask.fm/smileplease99


Paa <3

PRZEPRASZAM ZA ZAISTNIAŁĄ SYTUACJĘ! ZACZĘŁAM PISAĆ I ZA WCZEŚNIE KLIKNĘŁAM "OPUBLIKUJ".

16 komentarzy:

  1. Jaki okropny? Super!! :*

    OdpowiedzUsuń
  2. JEST EXTRA CHCĘ NASTĘPNY PLOSIĘ

    OdpowiedzUsuń
  3. boski <333
    nastepne pewnie rtez sa takie ; dd
    wstawiaj nastepny ;') prosze ; pp oczywiscie jak masz czas ; D

    OdpowiedzUsuń
  4. Taak , zgadzam się ze wszystkimi . Jest świeetny . <3
    Kieedy nastęęępny? ; > xd

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest SUPER !!! Kiedy kolejny ? Nie mogę się doczekać <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Twoje scneariusze NIGDY NIE SĄ złe... One są wspaiałe, cudowne, fantastyczne... Ach, nie chce mi się dalej wymieniać, bo tego byłoby za dużo. Chcę już kolejny ;***

    OdpowiedzUsuń
  7. super :D I paptki.. bo już nigdy nie zobaczysz mnie ;(

    OdpowiedzUsuń
  8. Booooooooskie scenariusz <3 Czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja twoje wszystkie scenariusze czytam cały czas od nowa tak bardzo mi się je podobają <3 KOCHAM JE!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny ;) Kiedy next?

    OdpowiedzUsuń
  11. Daj następny scenariusz! Kocham Peddie!

    OdpowiedzUsuń