czwartek, 24 stycznia 2013

Scenariusz 24 ;3

 Hej :)

Dzisiaj scenariusz 24 :P Jutro pojawi się 25 a w weekend prawdopodobnie się nie pojawi. Ale jeszcze zobaczę :*

Ranek w Domu Anubisa <salon>

Tr: Gwiazdki, jesteście gotowi?
P: Tak, tylko jeszcze czekamy na Amber.
A: <wchodzi> Jestem!
T: Dobrze, więc możemy jechać,
W: <wychodzą z domu>
T: Wsiadajcie.
W: <wsiadają do autokaru>

 Rano, dom Rutter'ów <pokój Ashley>

N: <ubiera się>
F: <puka> Mogę?
N: <zakłada sukienkę> Tak.
F: <wchodzi> Ślicznie wyglądasz <zapinka zamek od jej sukienki>
N: Dziękuję.
F: Zawiążesz mi krawat?
N: <wiąże> Proszę.
F: Dzięki. <przytula ją>
N: Spokojnie, będzie w porządku. Jestem cały czas z tobą.
F: Wiem i jestem ci bardzo wdzięczny. Chodźmy na dół.
N,F: <wchodzą>

Salon

As: <bierze torebkę> Możemy jechać?
F: Tak.
B: Chodźcie.
W: <wychodzą z domu>

Przed kościołem

A: Ciekawe za ile będą.
T: Amber, pewnie już jadą.
MF,B,N,F,As: <wychodzą z samochodu>
N,F: <podchodzą do przyjaciół> Hej. <witają się ze wszystkimi>
E: Stary, jak się czujesz?
F: W porządku, dochodzę do siebie.
J: To dobrze.
As: <podchodzi> Wejdźmy już. <wchodzą do kościoła>

<po ceremonii pogrzebowej, przyjaciele i rodzina> Dom Rutter'ów

N: <przynosi talerze, wraca do kuchni>
As: <przynosi jedzenie>
Sa(mantha): Fabian, co u ciebie słychać? Tak dawno się nie widzieliśmy.
F: Może pogadamy u mnie w pokoju? Tu jest strasznie głośno.
Sa: Ok <idzie z Fabianem do jego pokoju>
A: Ups. Nina nie będzie raczej zadowolona.
N: <wchodzi z napojami, stawia na stole>
DF: Jaka uczynna z ciebie dziewczyna, Nino. Fabianek nie mógł lepiej trafić.
N: <uśmiecha się>
MF: Ninko, usiądź z nami.
N: No dobrze <siada obok Amber>
BF: Poznałam twoją babcię, fantastyczna kobieta. Szkoda, że nie mogła przyjść.
N: Tak, niestety ma problemy ze zdrowiem i musiała wracać.
BF: Ach, zrozumiałe. <do Brada> A może ty nam coś o sobie opowiesz?
B: <rozmawia z rodziną Fabiana>
N: <do Amber i reszty> Widzieliście Fabiana?
E: Poszedł do swojego pokoju z tą dziewczyną... chyba Samanthą.
N: Ach... ok... to ja może... pójdę pomóc Ashley <idzie do kuchni>
J: Błagam, tylko nie kolejny kryzys Fabiny!
P: Nie, nie, nie...

Kuchnia

N: <kroi chleb, kaleczy się> Cholera!
As: Daj tą rękę. <zawija palca>
N: Dzięki... <wraca do krojenia>
As: Jesteś jakaś roztargniona. Co się dzieje?
N: Nic.
As: Czekaj, już wiem. Chodzi o Fabiana.
N: <przełamuje się> No... Kim jest ta Samantha?
As: To... była dziewczyna Fabiana.
N: Czyli tak jak myślałam... Czy zawsze, gdy coś mi się układa prędzej czy później musi się rozpaść?
As: Nie dramatyzuj. Nic się nie dzieje.
N: Może i tak, ale to bądź co bądź jego była.
As: Ale to nic nie znaczy.
N: No powiedzmy, że masz rację...
As: <śmieje się> Chodźmy do salonu. <wychodzą>

W pokoju Fabiana

Sa,F: <siedzą i rozmawiają>
F: A jak ci się układa z Jacobem?
Sa: Rozstaliśmy się. Chwilowo jestem sama.
F: Przepraszam...
Sa: Nic się nie stało. Pamiętasz jak byliśmy razem? I wtedy co uciekliśmy z lekcji?
F: <śmieje się> Tak, poszliśmy na miasto i na nasze nieszczęście spotkaliśmy twojego tatę.
Sa: Ale się wkurzył! To były czasy. <zbliża się do Fabiana, chce go pocałować>
F: <momentalnie się odsuwa> Sam, co ty robisz?
Sa: Chyba nadal coś do ciebie czuję, Fabian. Może spróbujemy jeszcze raz?
F: Ale ja nie czuję nic do ciebie i mam dziewczynę.
Sa: Ja... nie wiedziałam. Wybacz... Ona tu jest?
F: Tak, to Nina.
Sa: Ta ładna brunetka?
F: Tak, ta śliczna brunetka z pięknymi oczami.
Sa: Zapomnij o tym co powiedziałam, ok?
F: Nie wiem o czym mówisz <uśmiech>
Sa: <śmieje się>

2h później...

T: Nino, my będziemy się zbierać...
N: Och, wielka szkoda.
Ma: Pożegnaj od nas Fabiana.
N: Oczywiście.
Dz: <przytulają Ninę>
J: Wracajcie do nas szybko.
N: <uśmiecha się>
W: Pa! Do widzenia <wychodzą>
BF: My też będziemy szli.
MF: Dzisiaj będę spała u dziadków. Poradzicie sobie?
As: Jasne mamuś. Pa <przytula mamę>
N: <żegna się ze wszystkimi>
W: <wychodzą>
B: I zostaliśmy sami...
N: Prawie...
As: Sam...
N: Ja pójdę pozmywać <idzie do kuchni>
As: A ja do Fabiana... zrobić porządek <idzie na górę>
B: To ja... zaniosę naczynia Ninie <wynosi wszystko z pokoju do kuchni>

W pokoju Fabiana

F,Sa: <śmieją się>
As: <wchodzi> Przepraszam, że przeszkadzam, ale jest już późno, Sam.
Sa: Tak, masz rację. To ja będę szła. Do zobaczenia Fabian <przytula go i wychodzi>
F: Czy ty ją wyprosiłaś? Trochę niefajnie.
As: Niefajnie to zachowujesz się ty! <wychodzi>
F: Jasne... jak zwykle nic nie zrozumiałem <schodzi na dół>

Kuchnia

As,N: <zmywają>
F: Wszyscy już poszli
<cisza>
F: Zadałem pytanie.
As: A co nie widzisz?! Nikogo nie ma!
F: O co ci chodzi?
As: Ale ty jesteś tępy!
F: Dzięki...
As: Brad, dzisiaj śpisz na łóżku Niny, Nina ze mną u Fabiana.
B: Ok... <idzie na górę>
F: Dlaczego nie mogę spać razem z Niną? Pokłóciłaś się z Bradem?
As: Akurat Brad w tej sytuacji jest najbardziej poszkodowany.
F: Nino?
N: <wychodzi>
F: Wiedziałem, że tak będzie. <chowa twarz w rękach>
As: Jak wiedziałeś to po co źle robiłeś?! Jak ona z tobą wytrzymuje? Ciągle coś jej robisz! Ja bym już dawno z tobą zerwała! <wychodzi wściekła>
F: <stoi załamany,  po chwili kończy zmywać>

Proszę. Och, kolejna "straszna" kłótnia Fabiny xd Jestem żałosna... Już niedługo znowu pojawią się zagadki. Jej! :D 

Do juutra <3

19 komentarzy:

  1. Swietny, swietny, swietny <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Super ;3
    Kocham te kłótnie... Em... chyba muszę zacząć się martwić ! xD ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      Dlaczego masz zacząć się martwić? ;3

      Usuń
    2. Bo mam jakąś dziwną fazę... ;D i śmieję się z imienia Leszek (nie wiem czemu w zasadzie) Mam dziwne "mordercze" myśli... ^^ a i podoba mi się jak ludzie się kłócą...

      Usuń
    3. Hahaha xd Mi też się to bardzo podoba ;3 dlatego często Fabina się u mnie kłóci :P i te kłótnie a niektórych blogach...xD Jak mnie czasem faza najdzie to potrafię płakać ze śmiechu xd i zdarza mi się to coraz częściej ^^

      Leszek, Leszek, Leeszek! xD ;*

      Usuń
    4. To dlatego po naszych kłótniach mam głupawkę... To przez ciebie! :>

      Usuń
    5. Hahaha ;D No toć ba ;3 No, ale wtedy od razu poprawia się humor! Śmiech to zdrowie, dziewczęta :*

      Usuń
    6. Ja osobiście uwielbiam głupawki ;>. A kłótnie z wami to wielka przyjemność ;*.

      Usuń
  3. Uuuwielbiam cię ;**. I twoje scenariusze też <333.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kooooooocham !!!! Pisz jeszcze ... Pisz więcej ... Plisssssssssssss *.*

    OdpowiedzUsuń
  5. SSSSSSSSSSSSSSUUUUUUUUUUUUUUUUUUPPPPPPPPPPPPPPPPPPEEEEEEEEEEEEEEEEEERRRRRRRRRRRRRRR!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń